jeden z lepszych filmów z "tej" serii ,lepsza była tylko "Msza". Kierownik,Gienek i sprzątaczka byli the best,powiem więcej - pobili nawet Jerzego Cnotę - czyli właściwie juz nieamatora. Ludzie "z Polski" zapewne będą mieli okazję do pośmiania się z gwary,oceniam 6/10 na bazie poprzednich filmów tego rodzaju.